Niestety, sklepy znają metody jak nas kusić, a marketing to skuteczna broń. Nie miej jednak wyrzutów sumienia! Niepotrzebne przedmioty i spore rachunki to problem każdego przeciętnego człowieka. Czy jest jakiś sposób, aby pokonać bystrych PR-owców z wielkich korporacji które zajmują się sprzedażą? Niestety, to prawdopodobnie jest niewykonalne. Takie rozwiązanie nie powinno jednak oznaczać przemyślanego podejścia do zakupów, często okazuje się, iż wyprzedaże to bardzo dobrze przemyślany zabieg marketingowy, na którym korzystają sklepy, nie klienci.

Poznane już są przypadki przeklejania oraz podwyższania cen przed początkiem wyprzedaży, by wywołać u kupujących efekt pozornych oszczędności i sprowokować do sięgnięcia po konkretny produkt, który w okresie intensywnie reklamowanej obniżki kosztuje tyle, ile kosztowałby w regularnej sprzedaży - www. Drugim miejscem na zakupy są sklepy osiedlowe. Jednak w odróżnieniu od centrów handlowych nie dostaniemy w nich mniej kosztownych produktów. Właściciele takich sklepików niejednokrotnie powiększają ceny nawet o 100 %, ponieważ wiedzą, że klient i tak się znajdzie dla takiej marki jak Viamea z ceneo.

Nieraz bowiem zbraknie nam oleju albo mąki i idziemy do sklepu na osiedlu, a nie do oddalonego dalej supermarketu. Po warzywa oraz owoce zaś możemy iść na rynek. Błyskawicznie zorientujemy się, gdzie zawsze dostaniemy świeży towar, a w jakich miejscach lepiej byłoby nie kupować, gdyż nie za każdym razem otrzymaliśmy odpowiadające nam swoim stanem produkty. Wskazane jest więc skorzystać z usług lokalnych, tym bardziej, iż w dzisiejszych czasach multum branż działa na tym rynku.

Są to nie jedynie wyszczególnione przez nas najpierw zakłady fryzjerskie lub zakłady samochodowe, ale także sklepy spożywcze, odzieżowe, kwiaciarnie, sklepy zoologiczne i multum innych. Zastanówmy się jakie bardziej tanie rzeczy nie odstępują jakością od tych bardziej drogich. Nie popadajmy też w paranoję. Nie należy oszczędzać na takich produktach jak mąka, chleb czy mięso.

Mniej zadowalająca jakość tychże produktów może spowodować wyrzucanie ich do kosza, co podwoi nasze wydatki. Różne badania ukazują też, że Polacy przez mądre robienie zakupów pojmują kupowanie wyłącznie tego, co jest im w konkretnej chwili niezbędne. Wiele osób tak więc zwraca uwagę, że inteligencja zakupowa przejawia się w wybieraniu lepszej jakości produktów, nawet, jeśli więcej kosztują. Wielu też jest zdania, że inteligentne kupowanie wiąże się z dokonaniem wyboru najlepszej jakości oferty i jednoczesnym zwracaniem uwagi na ich koszt.

Ważne również jest przekonanie, iż zakup najtańszych produktów wpisuje się w ideę smart shoppingu. To dobry znak, gdyż „tanie”, wcale nie musi znaczyć „dobre”. Niezbyt wysoka jakość niedrogich produktów zmusza często klientów do ponownego dokonania zakupu i w efekcie, do ponownego wydania pieniędzy.